Która maska na pierwszym miejscu?

Recenzja masek do włosów.




       Na początku przepraszam, za tak długą nieobecność.


   Pewnie słyszeliście już o masce z Alterra, jest bardzo popularną maską, chwaloną i skuteczną. producent obiecuje głębokie odżywienie i świeżą pielęgnację. Maska nie zawiera SLS, co jest u mnie na pierwszym miejscu. Maska rzeczywiście nawilża włosy, ale jednym minusem jest, że je obciąża. Pięknie pachnie, dobrze się rozprowadza. Jest poręcza i można ją schować do każdej kosmetyczki. Kosmetyk ten jest z olejków eterycznych. Moim zdaniem daje radę, lecz jeżeli masz płaskie, cienkie włosy, to maska jeszcze bardziej je spłaszczy. Maskę trzymam 30 min.


   A teraz maska z Kallos, keratynowa. Maskę używam już od kilku miesięcy, producent obiecuje odbudowę przez proteiny mleczne i keratynę. Ta maska jest najlepsza, często farbuję włosy, a ona mi je ratuje i to bez względu w jakim są stanie! Nie obciąża włosów, odbudowuje je, nawilża, niezastąpiona.

  


 Jeżeli chodzi o maskę, jestem za keratynową.
 A wy? Znacie może jakieś fajne maski, które się sprawdzają? Które polecacie? Ja polecam oby dwie, ponieważ dają rade.
Pozdrawiam serdecznie Wera. :)

Komentarze

  1. Moim zdaniem to lepsza jest Alterra.Lepiej sprawdza się na włosach, ale to jak to woli. Polecam maskę Alterra. A poleca Pani jakieś inne maski bo te już wyprubowałam. Pozdrawiam również ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, polecam również te z AVON'u. Ja na lepsze efekty używam jeszcze laminowania, takiej maseczki z żelatyny i odżywki do włosów. No i jeszcze olejowanie, polecam olej kokosowy! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty